środa, 20 września 2006

spotkanie dwóch Mam :)

Dziś był piękny dzień... dziś było piękne wydarzenie... :) w jednym miejscu były... "spotkały się" dwie ważne dla mnie Osoby... i ja też byłam z nimi ;) ach, to było Piękne :)
Byłam w Częstochowie. Była ze mną moja Mama. Byłam na uczelni dowiedzieć się paru rzeczy przed początkiem nowego roku akademickiego. Byłam u sióstr :) spytać się czy i w tym roku możemy spać. Byłam na Jasnej Górze. Wszędzie towarzyszyła mi Mama :)
Będąc na Jasnej Górze najpierw poszłyśmy do Bazyliki, potem do Kaplicy od wiedzieć Mateńkę, a potem jeszcze do Kaplicy Adoracji Najświętszego Sakramentu. Do spotkania z Panem Bogiem doszło w każdym z tych miejsc, ale najważniejsze dla mnie było "spotkanie" mojej Mamy z moją Mateńką :) dwie ważne dla mnie Osoby spotkały się... dwie, które szalenie kocham... Moja Mama dała mi życie rodząc mnie :) a u mojej Mateńki w sumie wszystko, całe moje powołanie, wzięło swój początek. To Jej powierzam wszystkie lęki, obawy.... a Ona słuchała cierpliwie i pomagała, i pomaga :)
Kocham oby dwie tak samo mocno :) Kocham :) i teraz one się spotkały :) i ja też uczestniczyłam w tym spotkaniu :) ach, pięknie było.
Mamusiu, kocham Cię.
Mateńko, kocham Cię.
Wierzę, że wszystko będzie dobrze :)
A przeżycia z tego 'spotkania' zachowam, dla siebie, ale zapewniam były piękne :)
Pozdrawiam!!