sobota, 28 sierpnia 2010

"... oprócz błękitnego nieba nic mi więcej nie potrzeba..."

dawno mnie nie było

wielokrotnie zastanawiała się co zrobić z tym blogiem, czy usunąć czy nie. ale jednak zostawiam, przynajmniej póki co. zawsze coś tam napisze, choć możliwe, że już nikt ze znajomych (z sieci i nie tylko) go nie czyta. póki co jest, co będzie później nie wiem.

życie moje toczy się... - raz świeci w nim słońce, raz pada deszcz :)

jak balsam działa na mnie Rybeńka :* moja Kochana Słodka Tajemnica ;) bo to co najważniejsze musi rozwijać się w tajemnicy, a nie w świetle fleszy.

drogę życiową odnalazłam i kroczę nią... i jestem szczęśliwa :)

a do pełni szczęścia potrzeba mi jeszcze tylko pracy. mam nadzieję, że w końcu znajdę ją.

wszystkim zaglądającym tu, regularnie i przypadkowo, życzę wszystkiego dobrego w życiu :)

do następnej notki! :)