Czuję się niekochana przez wszystkich
czwartek, 23 marca 2017
poniedziałek, 13 marca 2017
Mały dołek... Ale tylko dzisiaj.
Pozwoliłam sobie dzisiaj na mały dołek...
W zeszłym tygodniu czułam się mega źle. Było dobrze i nagle trzy dni z życiorysu wyjęte tak się do dupy czułam.
Teraz dwa dni mi się dziad okres spóźnił... I już odwiedziła się głupia nadzieja że może coś.. że może się udało...
Ekh... I dupa! Nie udało się :(
Co miesiąc ciągle nie wychodzi... tak już cztery miesiące....
Mój Aniołku, ehh.. ; (
Badania ok w granicach normy. Wszystko ok tylko wciąż nic nie wychodzi.
A teksty ludzi ze trzeba sobie odpuścić myślenie... To ja mogę sobie.... pewnie ze "odpuszczamy" ze odpuszczam.... Ale przecież nie da się tak do końca odpuścić :/
Ekhhh .
Teksty typu będziemy pierwsi, przed wami, no starajcie się najwyższa pora - też mogę sobie wsadzić gdzieś.
Jakbyśmy się nie starali. Jakbym nie starała się być wyluzowana.
Takimi tekstami nikt tu nie wspiera. Ja tam niekiedy odczytuję w nich pychę. Może nieświadomie niektórzy to robią.
Niech tak bedzie do czasu. Ale jak coś to ostrzegałam uwaga, bo wam w końcu wejdę w pinty i się obrazę.
Kurwa mać!
Kiedy w końcu będzie z górki?
:/
:(