piątek, 27 grudnia 2013

Święta, świeta i po świętach... i całe szczęście, bo ta życzliwość i rodzinność tych z rodziny co nie pamiętają w tych szczególnych chwilach o nas... powaliła mnie, a moją mamę bardzo zraniła. I mnie chyba też, choc powinnam do tego przywyknąć.

My zawsze pamiętamy, oni tylko czasami...

"Nie było miejsca w Betlejem... "

środa, 11 grudnia 2013

Myśli bliżej nieokreślone... tyle się dzieje... tyle się stało... czas chyba stanąć... do Źródła znowu się udać..... posłuchać co On mi powie...

środa, 12 czerwca 2013

A kto powiedział, że będzie łatwo.... kto by przypuszczał, że te słowa pierwszy raz napisane ponad 7 lat temu będą mieć aż taki sens... że będą gdzieś podświadomie towarzyszyć mi.... jaki jest ten SENS... życia. ... żyjesz... przeżywasz wzloty i upadki... cieszysz się życiem i płaczesz nad nim... by nagle w pewnej najmniej oczekiwanej chwili stracić... by wszystko w twoim życiu wywróciło się do góry nogami.... i później musisz wstać... i zacząć z popiołów wręcz budować na nowo swój świat... a im człowiek jest starszy tym gorzej... ciężej... bo ból... ból serca jest silniejszy... a świadomość większa. a sensem w tym wszystkim jest by mimo tego iść... do przodu. ...

czwartek, 30 maja 2013

:*

http://www.youtube.com/watch?v=-XIa_afACP4 <3