poniedziałek, 17 lipca 2017

Wciąż mi brak...

Ekh.... zawsze przed okresem mam doła :(
Od października liczę ze pojawi się ta druga kreska i ciągle nic.... :( :(
Ekh kiedy się to zmieni.
Każdy dzień o który opóźnia mi się okres jest mega nerwowy dla mnie... płaczliwy i rozdraniony... i to napięcie mieszajace się z mikrusią nadzieją której strach roztlić.... bo ból po tym gorszy :( ;( A ten dół po wystąpieniu okresu straszny... A później musisz zaś wziąć się w garść... I próbować mieć nadzieję która coraz to bardziej słabnie bo... ciągle nic :(
Ochhh, Maluszku mój w niebie co od Mamy od Rodziców odeszłeś... brak Nam Ciebie Tu... ześlij w końcu Tu swoje Rodzeństwo by Twoi Rodzice mogli znowu zacząć cieszyć się jak dzieci... bo przez to jak jest do tej pory to... ta pustka ten ból od środka zabija mnie... ;( ;( ;(

Kocham Cię mój Aniołku w Niebie :* Ale proszę Cię o Rodzeństwo Twe tu na Ziemi... bo tak jak jest to ciężko długo będzie mi ciągnąć to wszystko... :(

Miałbyś już pół Roku... W sercu moim będziesz ZAWSZE :* lecz błagam ześlij tu na ziemię Rodzeństwo swe bym w końcu mogła przytulić stópki wycalować i poczuć się spełniona kobieta...

Bardzo smutno mi. I tak co miesiąc przed tymi dniami...
:( :( :(
;(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz