środa, 18 kwietnia 2007

pomimo wesela to takie samotne były te Świeta

Najpierw ślub Bartka i związana z tym lawina myśli... myśli na Jego temat, na mój temat... On ma ten sam wiek co ja, a już stał się ojcem i mężem... życzę im szczęścia, i chciałabym by byli zawsze razem; niech Pan będzie zawsze z nimi :)
A tak w ogóle Święta te były dla mnie takie puste, takie przyziemne, takie samotne... potem był ten sen o Ojcu Świętym Janie Pawle II i mnie... potem pojechałam do szkoły.. a potem była moja rozmowa z moją Agniesią :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz