czwartek, 2 lutego 2006

a przed tym...

a przed tym było to, że mi smutno...
bo pewna osoba (nie powiem ani jej imienia ani nie zdradzę płci) okłamała mnie...
dowiedziałam się o tym wczoraj
i bardzo mnie to booooli, bo ta osoba była mi bliska. Piszę 'była', bo już nie wiem, czy tak mogę ją nazwać :(
bardzo mi smutno, że nie powiedziałaś mi prawdy... ja bym to zrozumiała. może nawet byśmy coś poradzili na to...
nie rozumiem??!!! czy duma jest ważniejsza od prawdy??!!!!!!!!!
więc może to wszystko też było KŁAMSTWEM??? a ja ci wierzyłam...
no cóż, kolejny kopniak do kolekcji od "jednego z najbliższych znajomych"

smutno mi... :-(((

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz