poniedziałek, 3 kwietnia 2006

dzień pełen wspomnień, refleksji, zadumy......



tak, to najczęsciej padające dziś słowa. jak tem czas szybko leci!!! już rok minął...od śmierci naszego Ojca Świętego Jana Pawła II. Z jednej strony wydaje się nam, że to kawał czasu minął, a z drugiej strony wydaje się nam, jakby to stało się wczoraj....

dziś wszyscy wspominamy, płaczemy,zamyślamy się....a jak będzie jutro?? czy zostanie coś w nas z tego dzisiejszego dnia, czy wrócimy do 'codzienności', zapomnimy i znowu będziemy dązyć do celu za wszelkę cenę?! niech każdy z nas zada sobie to pytanie!! ja mam nadzieję, że coś w nas zostanie...że to Jego Święte Życie, Jego Śmierć i te dzisiejsze i każde wspomnienia coś pokażą...dadzą jakiś efekt...pragnełabym by ludzie...byśmy zatrzymali się nad swoim życiem...byśmy starali się je zmienić... bo to naszę życie jest takie ulotne...dzisiaj jesteśmy, a jutro może już nas nie być!!!
jak się moje życie znieniło w ciągu tego roku???? - oj, zmieniło się i to baaaaaardzo!!! ;) bardzo i pozytywnie... przeszłam w tym czasie przez nie jedną burzę, ale przeszłam!! i jestem i wzbogaciłam się o nowe doświadczenia, bardziej poznałam siebie, nauczylam się czegoś nowego, znalazłam sens życia... ;) :) ;) zmieniłam się bardzo i zmienam się nadal...
hm....wszyscy dziś płaczą, chodzą ze spuszczoną głową i smucą się, że Naszego Papieża nie ma już wśród nas...mi też jest smutno, że Go nie ma już wśród nas, ale jednocześnie się raduję...bo w końcu ten cierpiący Człowiek zaznał wiecznego spokoju....bo teraz jest On szczęśliwy, bo jest w pięknym miejscu...w DOMU Swojego, i nas wszystkich, Ojca - w NIEBIE!!! musimy pamiętać o tym, że On tak naprawdę nie umarł....On dopiro zaczął żyć!!! pełnią życia!!! Jego życie dopiero się rozpoczęło w chwili gdy odszedł z tego ziemskiego świata... :)
jejku, byłam dziś pod ogromnym wrażeniem. w naszej parafi jest postawiony pomnik ku czci Jana Pawła II i dziś tam wszyscy (całe moje miasto!!!) spotkaliśmy się by uczcić Jego dzień i godzinę śmierci.... to było niesamowite!!!! tyle ludzi w jednym miejscu!!!! stworzyliśmy taką jedną wielką RODZINĘ!!!! :) :) :) a we mnie znów odezwało się wielkie pragnienie znalezienia się w N..... tak, dziś znowu dostałam kolejny dowód=znak na to, że tam jest moje miejsce... od dzisiejszego wieczoru wiem, że nie na 100 ani 200 ale na 1000 i jeszcze więcej procent jestem przekonana, że słuszną decyzję podjęłam ;) z utęsknieniem czekam na dzień, w którym znowu będę mogła tam wrócić...tym razem już na zawsze...tam będzie mój DOM :) :) :)
każdego dnia dostaję takie śliczne prezenty od mojego Ukochanego ;) to jest takie cudowne, piękne, nie doopisania..... :) :) :) :) :) :)

oj, późno już!! idę spać!!!
Wszystkich serdecznie pozdrawiam!!!
BĘDZIE DOBRZE!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz