środa, 19 lipca 2006

Hejo! ;)

Witajcie!
przepraszam za nie pisanie, ale rozumiecie są wakacje, więc i notek mniej ;)
hm... aż dziw, ze to już połowa lipca... tak szybko płynie ten czas...
co tam u mnie?...
niestety nie byłam na Dniach Skupienia u Siostrzyczek Pasterzaniek :(
na dzień przed musiałam zrezygnować!!! :( :( :(
ajć! jakie to było TRUDNE!!!!
tak bardzo pragnęłam tych rekolekcji, tego odpoczynku... a tu musiałam zrezygnować przez 6latka!!! mojego bratanka, który skutecznie wykańcza ludzi!!! moja mama już nie dawała rady, więc moja ucieczka od tego małego cwaniaka i od świata by pomyśleć, odpocząć nie udała się :( :( :(

ale odbiję sobie w sierpniu :)
jadę nad morze :) ze Wspólnotą Hallelujah z Wrocławia i (podobno też z Warszawy ;) he he he tak dokładnie to jeszcze nie wiem co i jak. za chwilę muszę zadzwonić do kuzyna i wszystkiego dokładnie dowiedzieć się :) bo jadę z nimi, tzn. z jego rodzinką :) :) bo on w tym roku nie może. póki co wiem tylko tyle, że są to rekolekcje nad morze dla całych rodzin (wraz z dziećmi) i młodziezy :)
ummm.... nowi ludzie :) nowe znajomości, nowe doświadczenia... zapowiada się ciekawie :) :) :) i morze, słonko, ciepełko..... mam nadzieje, że będzie ciepło ;)

żałuję, że w te wakacje jednak nie pojechałam na rekolekcje oazowe... teraz gdy to wszystko się pozaczynało, gdy "mój" turnus trwa ogarnia mnie duży smutek... może nie było by tak źle, może dałabym radę w tych górach....
no niestety, nie pojechałam... :( widać tak musiało być. mam nadzieję, że to też odbiję sobie na tych rekolekcjach nad morzem, bo BRAKUJE mi wyciszenia, takiego duchowego odpoczynku

no, to tyle

jeszcze będzie jedna notka, ale to za chwilkę

narazie, kończę

udanych wakacji

haha

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz