poniedziałek, 18 czerwca 2007

jestem za "trójkącikami"... :D

Hm... zawsze, gdy mam trudny czas dostaję pomoc... dziś też ją dostałam. Przyszła Pani, która przyniosła mi kolejny numer "Miłujcie się!" i specjalny numer "Ruchu Czystych Serc" :)
Czytałam sobie te gazetki i nagle zrodziło się we mnie pragnienie... które nadal trwa... które było i jest mi bardzo bliskie...
Tak, chciałabym być członkiem takiej prawdziwej, Czystej Miłości. Chciałabym by mój przyszły mąż też wyznawał Czystą Miłość. Wtedy życie jest takie piękne :)

Jestem za "trójkącikami"... - ja, mój przyszły mąż i, przede wszystkim, BÓG! :)
Tak, chciałabym by w mojej rodzinie Bóg był na Pierwszym miejscu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz