Właśnie rozpoczyna się środa. Na zegarku 6.19... to już późno! Zaraz muszę wyjeżdżać.
Juz chcę by była 15... już mam dosyć. Bo teraz dla odmiany... nie mam co robić w tej robocie. Szef nie dał mi żadne zakresu obowiązków. Po prostu siedzę.
Ktoś by powiedział, że to luksus, siedzieć, nie mieć nic i kasę brać. Tylko, że mnie takie rozwiązanie nie cieszy. dobrze, że istnieją ustawy, które pochłaniam... coś wyniose pozytywnego z tego zawsze. Tylko niech mi kurna później nie zarzucają, że nic nie robię.
Wkurwia mnie to wszystko! !!!!!
...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz