wtorek, 23 sierpnia 2016

Kolejny dzień...

Właśnie rozpoczyna się środa. Na zegarku 6.19... to już późno! Zaraz muszę wyjeżdżać.
Juz chcę by była 15... już mam dosyć. Bo teraz dla odmiany... nie mam co robić w tej robocie. Szef nie dał mi żadne zakresu obowiązków. Po prostu siedzę.
Ktoś by powiedział, że to luksus, siedzieć, nie mieć nic i kasę brać. Tylko, że mnie takie rozwiązanie nie cieszy. dobrze, że istnieją ustawy, które pochłaniam... coś wyniose pozytywnego z tego zawsze. Tylko niech mi kurna później nie zarzucają, że nic nie robię.
Wkurwia mnie to wszystko! !!!!!

...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz